niedziela, 26 maja 2013

† Rozdział 21

***perspektywa Andy'ego***
Siedzieliśmy całą siódemką w kuchni , zajadając naleśniki zrobione przez Jake’a. Nasz Jake’uś się postarał. Po śniadaniu nasze kobitki posprzątały w kuchni to co narobił Jake. Wychodziłem z kuchni , gdy zadzwonił telefon.
-Halo?
-Dzień dobry. Dzwonimy ze szpitala. Pani Sophie została wybudzona , jest zmęczona , ale można przyjechać.
-Dobrze , dziękuję za informacje.-rzekłem i się rozłączyłem.
Odwróciłem się do dziewczyn , które patrzyły na mnie z ciekawością.
-Dzwonili ze szpitala. Sophie jest wybudzona.
-Kiedy pojedziemy do niej?
-Możemy zaraz.
-To idziemy się ubrać.
Ja poszedłem szukać Ashley’a. Przecież on też ma jechać. Jedziemy całą czwórką.
-Ashley!
Nie odzywał się. Jakby zapadł się pod ziemię.
-Ashley ! Gdzie jesteś?!
-Co chcesz?
-Jedziemy do szpitala.
-Po co ?!
-Do Sophie , wybudzili ją.
Po 15 minutach wszyscy siedzieliśmy w samochodzie. Za kierownicą zasiadł Ashley.
-i czemu nie jedziemy?!-warknęła Elizabeth
-Sorry , zamyśliłem się.
Spojrzałem na Ashley’a morderczym wzrokiem. W końcu ruszyliśmy. Po niecałych 25 minutach wjechaliśmy na parking szpitala.

***perspektywa Sophie***
Obudziłam się na Sali. Chyba na Sali szpitalnej. Byłam otoczona ludźmi w białych fartuchach.
-Jak się czujesz?-zapytał mnie jeden z nich
-Em dobrze…
-Zrobimy ci jeszcze kilka badań , ale zaraz będziesz miała gości , więc my wyjdziemy.
Lekarze wyszli jeden za drugim z sali . Zostałam sama przez moment. Leżałam w tym niewygodnym łóżku i się rozglądałam. Po 10 minutach do Sali weszła Elizabeth , Evelin , Andy i Ashley? A oni tu co robią?
-Sophie , tak się o ciebie martwiliśmy!
-Już dobrze przecież żyję.
-Nie żyłą byś gdyby nie chłopacy.-powiedziała Elizabeth
To miłe z ich strony. No bo faktycznie gdyby nie oni było by po mnie. Po chwili doznałam takiego szoku , że nie mogłam zamknąć ust. Elizabeth podeszła do Ashley’a i go pocałowała. Andy spojrzał na Evelin smutnym wzrokiem i rzekł.
-No wiesz co Evelin.
Nie wiedziałam o co chodzi.
-Może byście łaskawie mi powiedzieli o co chodzi?
-Opowiem ci w skrócie.-powiedziała Evelin
-No to słucham.
-Ashley zakochał się w Elizabeth i są razem. A ja zakochałam się w Andy’m , a on we mnie i jesteśmy razem.
No faktycznie opowiedziała mi w skrócie.
-Zrozumiałaś?-zapytał Ashley z uśmiechem
-Tak trochę.

Leżałam w łóżku , a reszta opowiadała mi co się działo gdy mnie nie było.



† † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † †

6 komentarzy:

  1. Haha, nie ma to jak wybudzić sie ze śpiączki i dowiedzieć, że twoje przyjaciółki właśnie zostały partnerkami członków waszego ulubionego zespoły xD
    Jeez, Sophie to musiała mieć niezłą minę słuchając tego wszystkiego ;)
    Czekam na nexta i buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha , z ust mi to wyjęłaś xD

      A jeśli chodzi o minę to : Dafaq ?! Na pewno miała wypisane na fejsie xd

      Rozdzial super :D

      Usuń
  2. Haha szkoda mi jej. Teraz będzie sama? Może kogoś jej podeslać:-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbijesz ją?:-o czy ją zgwałcą i zakopia?:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee ^^ nie zbiję jej ; D a czy zgwałcą ? hmm ; D to się okaże ;]] a co do zakopywania to niee ;DD

      Usuń

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony