***perspektywa Elizabeth***
Nastał wielki dzień , a mianowicie koncert. Z samego rana
zaczęłyśmy się szykować , niezdecydowana Sophie jak zwykle nie wiedziała co ma
ubrać. A dla Eveiln nie trzeba było dużo czasu , szybko wybrała to co miała
wybrać i była gotowa . A mianowicie , ubrała czarne podarte rurki , T-shirt ,
glany , a do tego czarna skóra.
***perspektywa Evelin***
Eee no , szybka jestem , już bym mogła wychodzić gdyby nie
Sophie. Za nic nie mogła się zdecydować co ubrac , a Elizabeth była podobnie
ubrana jak ja. Koncert ma być o 19 , wyszłyśmy z dziewczynami wcześniej na
miasto , a konkretnie to do restauracji zjeść obiad , nie chciał nam się nic
robić.
-I jak Evelin przed koncertem?-zapytała Elizabeth
-Dobrze , nie mogę się doczekać.
-To tak jak ja.-powiedziała szybko Sophie.
Były 2 godziny przed koncertem gdy wyszłyśmy. Od razu poszłyśmy
pod scenę , na szczęście daleko nie miałyśmy.
***perspektywa Sophie***
Evelin wydawała mi się jakaś dziwna , jak tylko stałyśmy przed
sceną , ona dziwnie się zachowywała. Mówiła sama do siebie i się śmiała . Biła
się z własnymi myślami.
-Ej , Evelin co ci odwala?-zapytałam.
-Mi ? Mi nic , ja tylko...
-Co tylko ?
-A nie ważne , czekajmy na koncert.-powiedziała
-Dobra jak chcesz..
Po staniu przed sceną w końcu wyszedł Andy z chłopakami.
************2 godziny później************
***perspektywa
Elizabeth***
Było świetnie , strasznie nie chciałyśmy wracać do hotelu ,
chciałyśmy jeszcze koncertu. Ale było już niestety koniec. Postanowiłyśmy , że
pójdziemy okrężną drogą , żeby być później w hotelu , chciałyśmy się trochę
zabawić. Za zakrętu ktoś wybiegł , cała nasza trójka się wystraszyła , chciałyśmy
już uciekać gdy tylko się okazało że to ……
† † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † †
Mam nadzieję , że rozdział się podoba ^^ . Jak myślicie kto to będzie biegł ? ; ]]
† † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † †
Mam nadzieję , że rozdział się podoba ^^ . Jak myślicie kto to będzie biegł ? ; ]]
Rozdział świetny. Mam nadzieje że się jakoś rozkręci xd :D Szybko dodawaj następny rozdział. A biegnie Jake ( takie tam marzenie bo pewnie Andy xd )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://bcopowiadanie.blogspot.com/
Bardzo fajny blog. Ciekawe który z chłopaków to będzie ;3 Zapraszam do mnie http://saviour-will-be-there.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajny rozdział:D
OdpowiedzUsuńOby to nie biegł Andy , bo tak jest zaawsze .. ;)
Ej nooo W takim momencie ? Pfff... idę czytać dalej :D
OdpowiedzUsuń