***perspektywa Sophie***
Za zakrętu wybiegł sam…CC? Ciekawe dlaczego i przed kim
uciekał.
No tak, CC uciekał przed fankami, ale gdzie reszta chłopaków?
Gdzie oni są ?
Po chwili usłyszałyśmy z dziewczynami jakieś szepty w zaroślach obok .
Od razu skierowałyśmy tam swoje głowy , taaa , znalazła się zguba CC’ego .
Biedy CC uciekał, a reszta bandy chowała się w krzakach.
Szepty chłopaków okazywały się coraz bardziej głośniejsze , chyba się kłócili .
Ashley kłócił się z Jinxx’em . Ciekawe o co mogło im pójść.
No tak, CC uciekał przed fankami, ale gdzie reszta chłopaków?
Gdzie oni są ?
Po chwili usłyszałyśmy z dziewczynami jakieś szepty w zaroślach obok .
Od razu skierowałyśmy tam swoje głowy , taaa , znalazła się zguba CC’ego .
Biedy CC uciekał, a reszta bandy chowała się w krzakach.
Szepty chłopaków okazywały się coraz bardziej głośniejsze , chyba się kłócili .
Ashley kłócił się z Jinxx’em . Ciekawe o co mogło im pójść.
***perspektywa Evelin***
Biedny CC, musi uciekać przed zwariowanymi fankami. Dziwne, że
chyba mi się
coś stało , bo nie reaguję jak tamte dziewczyny. Jakbym zmądrzała?
Jestem ich wielką fanką i będę ogarnięta. Bynajmniej się postaram.
coś stało , bo nie reaguję jak tamte dziewczyny. Jakbym zmądrzała?
Jestem ich wielką fanką i będę ogarnięta. Bynajmniej się postaram.
-Co dziewczyny , idziemy dalej ?-zapytałam
-Stójcie ! !–usłyszałyśmy
Z krzaków , z których dochodziły szepty wyskoczył Jake. Po
chwili się
chyba domyślił, że to był błąd. Dziewczyny które biegały za CC’em, skierowały się
w stronę Jake’a
chyba domyślił, że to był błąd. Dziewczyny które biegały za CC’em, skierowały się
w stronę Jake’a
-Niech to.-powiedział i uciekł.
Stałyśmy tak jeszcze chwilę bez słowa, gdy po chwili przyszedł
zmachany CC.
-No nareszcie mnie zostawiły.-powiedział.- Oo, cześć dziewczyny, jestem Christian.
-Heeey-odpowiedziałyśmy
-Ja jestem Evelin.
-Ja Elizabeth .-powiedziała
-A ja Sophie.
Każda z nas się przedstawiła CC’emu , my go znałyśmy , on nas
nie . Ale przyznam
szczerze , że miło jest tak blisko poznać się z 1/5 ulubionego zespołu.
szczerze , że miło jest tak blisko poznać się z 1/5 ulubionego zespołu.
***perspektywa Elizabeth***
Po poznaniu się z CC’m miałyśmy iść do hotelu . Ale wtedy z tych
tajemniczych krzaków wyszedł Andy , a za nim reszta chłopaków.
-Pobiegły za nim ?-zapytali
-Tak pobiegły za Jake’m , niech się poczuje teraz jak ja
.-powiedział CC uśmiechając się.
Każda z nas siedziała cicho , nawet Evelin się zachowywała
przyzwoicie. Po chwili
każdy z chłopaków się przedstawił .
każdy z chłopaków się przedstawił .
-Dziewczyny , a co powiecie na wyjście do kawiarni jutro
?-zapytał CC, nim zdążył
ugryźć się w język.
ugryźć się w język.
Nie sądziłam , że CC może nas o to zapytać , ledwo co nas poznał
.
-No , mogłybyśmy pójść , na jutro i tak nie mamy
planów.-powiedziałam
-To jak , do zobaczenia jutro.-powiedział CC z uśmiechem.
-Taaak , do jutra.-odpowiedziała nasza trójka
Chyba dziewczyny nie będą miały nic przeciwko jak pójdziemy. Po
godzinie
byłyśmy już w hotelu , mało co rozmawiałyśmy. Czułam , że źle coś zrobiłam.
Dziewczyny od razu poszły spać.
† † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † †
byłyśmy już w hotelu , mało co rozmawiałyśmy. Czułam , że źle coś zrobiłam.
Dziewczyny od razu poszły spać.
† † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † † †
Dziewczyny będą złe na Elizabeth , czy wręcz przeciwnie ? ^^
Rozdział świetny pisz szybko daaaalej :)
OdpowiedzUsuńPadłamXD ciekawe co się tam wcześniej działo w krzaczkach XD ;****
OdpowiedzUsuńSuper rozdzialik ;)
OdpowiedzUsuń